środa, 9 stycznia 2013

Styczniownik - czyli co zrobić jak się zgubiło ulubiony stempel z fastrygą :)

Postanowiłam sobie, że zacznę w bardziej usystematyzowany zapisywać chwile z życia Jasia i całej rodziny.
Zrobiłam więc styczniownik -:) - mało styczniowy, bo pogoda bardziej jesienna niż zimowa.


Album spięty jest kółkami tak by można było dołączyć dodatkowe karty


Zgubiłam wczoraj  bloczek z na stałe przymocowanym na nim TYM stemplem - może to i dobrze- są przecież inne równie fajne - ten zygzaczek możecie kupić TU
Jest to długi stempel- a taki długi bloczek mam tylko jeden ( właśnie ten zaginiony) - poradziłam sobie mocując stempel do linijki - całkiem wygodnie się z niego korzystało- polecam ten sposób scraperkom, które nie mają jeszcze wielu bloczków lub tak jak ja potrafią zapodziać wszystko ( aktualnie pilnie poszukiwana płytka biała od BS i flamaster wodny.....
to ostatnie jak się szybko nie znajdzie można kupić w AGATERII!!!
Widziałyście już nowy asortyment?



1 komentarz:

  1. Mam to samo... wczoraj odkleiłam stempel i położyłam na stoliku no i stempel wsiąkł :( przeszukałam pół pokoju już chciałam zaglądać do lodówki i mąż znalazł przyklejony pod netbookiem :)))) Ostatnio zaginiony dziurkacz z gwiazdką, a co się naszukałam płytki do emossowania uff... Mam nadzieję że nieco pocieszyłam - na pewno się znajdzie w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia miejsce, a zwłaszcza w archiwum X

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...