Witam,
Poniedziałki przypadły w udziale mi - sasilli. Możecie spodziewać się więc, dużej ilości stempli do kolorowania. ;) Będę chciała pokazywać Wam również mini tutoriale - takie krótkie sposoby jak ja widziałam wykorzystanie stempla w chwili gdy go projektowałam.
Hello,
you will spend Mondays with me- Sasilla, so you can expect lots of coloring stamps ;) I also want to share some mini tutorials with you- a short view on my ideas of using the stamp from the time I was designing it.
you will spend Mondays with me- Sasilla, so you can expect lots of coloring stamps ;) I also want to share some mini tutorials with you- a short view on my ideas of using the stamp from the time I was designing it.
Ale najpierw kilka słów o mnie:
Mam na imię Sylwia, a w craftowym świecie od wielu lat posługuję się nickiem sasilla. Właściwie od zawsze pociągało mnie wszelakie rękodzieło, co przerodziło się w mój obecny zawód. Z typowym pojęciem scrapbookingu zetknęłam się w wakacje 2008 roku. Najbardziej lubię robić kartki lub rzeczy użytkowe, niechętnie tworzę przedmioty nie mające praktycznego zastosowania. Uwielbiam sama przygotowywać dodatki - zwłaszcza papierowe kwiatki. Od pewnego czasu zakochałam się w kolorowanych stemplach – sama czynność kolorowania niesamowicie mnie odpręża i uspokaja.
My name is Sylwia, but I am known as Sasilla among crafters.I think that I was always attracted by handicraft and I think that's how it turned into my current occupation.
I first heard of scrapbooking in the summer of 2008. I like to create cards and useful things in general and I don't like to make things which are not practical. I love to prepare my own embellishments- especially paper flowers. I also love to color stamps- the act of coloring is very relaxing and calming.
Jako, że już za 3 dni rozpoczyna się rok szkolny przygotowałam coś niezbędnego każdemu uczniowi - czyli plan lekcji.
School starts in 3 days, so I made every pupils "must have"- a lesson plan.
Wykorzystałam na nim dwa stemple do kolorowania - idealnie wpasowujące się w temat czyli Lizkę i Matiego idących do szkoły. Stemple po pokolorowaniu wycięłam z lekkim marginesem i przykleiłam blisko siebie - dzięki temu sprawia to wrażenie, że parka maszeruje do szkoły trzymając się za ręce.
łoho, chyba polubię poniedziałki :) super plan lekcji
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, świetnie zrealizowany!
OdpowiedzUsuńOj Sasi, nie przypominałabyś, że niedługo znów się zacznie pilnowanie dzwonków ;-) Ale z takim planem zajęć można pewnie polubić nawet poranne wstawanie.
OdpowiedzUsuńświetna pracka:) niejednemu uczniowi osłodziłby powrót do szkoły:)
OdpowiedzUsuńhej , chcę się z Wami skontaktowac , ale jak wysyłam email na adres sklepu to wiadomość nie chce się wysłać;/ odezwijcie się na karolajn21@o2.pl
OdpowiedzUsuńSuper stempelki i plan lekcji (moja córa pyta czy będą jakies stemple dla ..uwaga.."METALI"?!tak,przerabiam teraz w domu glany ,bojówki i ostrą muze ;/ )
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńJaga-hahaha:P
Super,ja proszę o toturiale dotyczące tak cudownego kolorowania stempli,promarkery mam ale nigdy nie udaje mi się uzyskać takiego cieniowania ...
OdpowiedzUsuńsuper! szkoda, że już nie chodzę do szkoły, bo bym się zainspirowała ;)
OdpowiedzUsuńa kolorujesz genialnie i nie mogę się nadziwić, że to distressami.
Cudny plan lekcji. Zainspirowana popełniłam takie 4 :).
OdpowiedzUsuń