Dziś postanowiłam pokazać Wam jak można nadać drugie życie zwykłej metce.
Często zostawiam sobie metki od ubrań, tym razem na warsztat poszła nieduża (5,5x10,5 cm) czarna tekturka, która była przyczepiona do koszuli mojego męża.
Wystarczyło ją okleić ładnym papierem, dodać kilka wykrojnikowych gałązek i motylków, a na odwrocie nastemplowaną sentencję pochodzącą z Agaterii. I zawieszka gotowa. Może być dodatkiem do prezentu, zakładką, albo po prostu sympatyczną ozdobą.
Today I wanted to show how you can give second life to an ordinary ticket.
I often leave tags from clothes, this time I worked with a rather small (5,5x10,5 cm) black card stock which was mounted to my husbands shirt. I taped it with decorative paper, added some die cut branches and butterflies, and stamp a quote on the back side and it was enough to get a decorative tag. It can be a part of a gift, a bookmark or just a pretty decoration.
A tak wyglądała metka przed przemianą ;)
And this is how it looked before the transformation ;)