Najczęściej ja i wszelkie pamiętniki, artjournale to nie jest dobre połączenie. Ale mimo wszystko prowadzę zeszyt w którym od czasu do czasu zdarza mi się coś dopisać. Właśnie tam powstał wpis z zabawnym zdjęciem. Na nim ja i mój mąż wygłupiający się na plaży podczas podróży poślubnej.
Ww wpisie użyłam kilku różnych borderów - dużych groszków, drobniuteńkich kropeczek, kratki oraz jodełki. Dodatkowo jako jeden z dodatków użyłam kawałka stempla ze spirografową rozetką.
o rety- a gdzie kwiatki?!
OdpowiedzUsuńOczarowały mnie maleńkie kropeczki :)