Zainspirowana przepięknymi ozdobami choinkowymi wykonanymi przez koleżankę z DT - Hogatę, postanowiłam sama zrobić kilka. Jestem na etapie eksperymetów, a poniżej przedstawiam to, co udało mi się zrobić do tej pory:
A te dwie ślicznotki zrobiłam (właściwie tylko trochę pomogłam) razem z moją sześcioletnią siostrą. Jestem z niej dumna, bo wszystkie dodatki, kolory itd. wybierała sama:
To bomby, które udało mi, a właściwie nam, się już przygotować:
Oprócz zwykłego stemplowania użyłam tutaj stempla jako maski i embossing.
Użyłam:
Pozdrawiam bomb(k)owo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz