Tytuł brzmi całkiem apetycznie, mimo tego, nie będę poruszała kulinarnych klimatów. No może lekko do nich nawiążę, bo nieodłącznym elementem imprezy, na którą przygotowałam poniższą księgę, jest przecież jedzenie ;) A ta impreza oczywiście wesele. Kilka miesięcy temu miałam przyjemność przygotować księgę gości dla mojej kuzynki i jej, już, męża.
Tak wygląda okładka:
A tak wnętrze, oprócz kart na wpisy gości, zaserwowałam kilka przerywników z romantycznymi cytatami i zdjęciami Młodej Pary:
I na koniec kilka szczegółów:
Użyłam:
Pozdrawiam serdecznie!
śliczne :) wykonanie piękne, a stempelki cudnie się prezentują
OdpowiedzUsuń