Witajcie,
Mamy już listopad, coraz dłuższe wieczory a więc i więcej czasu na ręczne robótki.
Jest to idealny czas aby przygotować ozdoby i dekoracje świąteczne, prezenty dla najbliższych, jak też zwyczajnie w świecie oddać się swojej pasji.
Moja dzisiejsza propozycja na jesienny wieczór to bombka witrażowa.
Może ona stanowić odrębną dekorację np. na okno, czy w połączeniu z innymi bombkami świetnie będzie też wyglądała na drzwiach....ale.... najpiękniej wygląda na choince. Dzięki "witrażowi" wykonanemu z grubej folii, i pasty modelującej posypanej obficie brokatem przepięknie przepuszcza światło lampek a brokat dodatkowo je załamuje i rozprasza. Efekt wart spróbowania!
Co będzie potrzebne?
Bombka HDF, którą najpierw gessuję a następnie nanoszę farbę akrylową ( u mnie na kolor czerwony).
Następnie na odrysowanej i dociętej grubej folii nanoszę wzór z maski narożnikowej przy pomocy pasty modelującej i dopóki jest mokra to obficie posypuję miałkim białym brokatem.
Zostawiam do wyschnięcia- lepiej nie używać nagrzewnicy, gdyż może zfalować folię. Ja zazwyczaj dzień wcześniej przygotowuję witrażyki, a na drugi dzień już robię resztę. Mam wtedy pewność, że pasta jest idealnie sucha, a folia prosta ;)
Od spodu przyklejam folię przy pomocy kleju na gorąco. Następnie zaczynam ozdabiać bombkę gałązkami wykrojnikowymi, gotowymi elementami do wycięcia, kwiatami poisencji. Można oczywiście użyć szyszeczek (ja akurat nie miałam), dzwoneczków, suszków pomarańczy, lasek cynamonu, goździków....czyli wszystko to co kojarzy Wam się z zimą i świętami. Na koniec oczywiście wszystko "opruszam" pastą śniegową....i posypuję brokatem, aby uzyskać efekt skrzenia.
Pamiętajcie, ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Zapraszam do galerii i tworzenia;)
W pracy użyłam:
Pozdrawiam,
Wiola
Śliczna bombkowa ozdoba😍😍😍
OdpowiedzUsuńCudna praca i pomysł :)
OdpowiedzUsuń